Mój dom rodzinny – pracownia oprawy obrazów, dźwięk szyb ciętych diamentem, zapach werniksu i formaliny, którą jako nastolatka uwielbiałam wstrzykiwać antykom do dziur po kołatkach. Wychodząc z takiego domu szukałam minimalizmu i swojej drogi.

I tak, poprzez sprzedaż wyrobów handmade, szkła artystycznego z lat 90-tych, projekty z dziedziny rozwoju regionalnego, bycie rzecznikiem prasowym dużej firmy i inne podobne, po 23. latach pracy zawodowej, w wieku 49 -lat doszłam do tego co we mnie było od zawsze – MEBLE – artystycznie stylizowane oraz SZKŁO – w każdej formie.

zmiany zaczynają się w nas

Pracownia rodzinna „RAMA”, to moje korzenie, pierwszy warsztat umiejętności, wiedzy, spojrzenia na sztukę i rzemiosło.

Jak się okazało, ten świat był we mnie zawsze aktywny, a z czasem zrobił się na tyle silny, że postanowiłam się nim podzielić …

RamaTarnów

Kilka z moich pierwszych renowacji i stylizacji przetrwało do dziś, jak m.in. secesyjna szafa i bieliźniarka odnawiana wspólnie z rodzicami ponad 30. lat temu, widoczna na zdjęciach ze STRONY GŁÓWNEJ) czy szafki kuchenne stylizowane sprzed 24- laty, które mam w piwnicy do dziś.